- Od lat mieszkam we Włocławku i tutaj mieszka praktycznie cała moja rodzina. Ojciec - urzędnik państwowy i matka, która pracowała jako księgowa w jednej z włocławskich firm. Nigdy nam się nie przelewało, ale też nie cierpieliśmy biedy. Miałem jeszcze brata i siostrę i wszyscy chodziliśmy do jednego z włocławskich liceów. Na studia wybrałem się jednak do Poznania i wybrałem politechnikę. Kiedy wróciłem do Włocławka – nie miałem zamiaru wyjeżdżać na dłużej - zaczepiłem się z w jednej z prywatnych firm. Zawsze jednak marzyłem o własnej firmie, ale na to trzeba było kasy. I wtedy postanowili mi pomóc rodzice, którzy gdzieś tam mieli uzbierane na czarna godzinę pieniądze i na początek na rozruch miało to wystarczyć. Ale jak się później okazało - nie wystarczyło i trzeba było szukać wsparcia w bankach.

Kiedy ja zakładałem swój biznes nie było aż tak trudno o kredyty bankowe, więc postanowiłem wziąć kredyt. Wybór padł na kredyt bank włocławek, ponieważ akurat ten bank miał swój oddział na tej samej ulicy co mieszkaliśmy. Zresztą kredyt bank włocławek był także bankiem moich rodziców. Kiedyś nie było aż tak dużych rozpiętości w ofertach bankowych jak teraz i kiedyś banki nie robiły ceregieli z kredytami. Dlatego wybrałem też pierwszy z brzegu bank i był nim właśnie wspomniany kredyt bank włocławek. No więc wziąłem kredyt i założyłem niewielką firmę produkującą spinacze biurowe, zszywki oraz takie tam inne drobne rzeczy. Początkowo interes nie szedł zbyt dobrze, ale później miałem coraz większe zamówienia i interes powoli się kręcił. Kredyt spłacałem regularnie i wszystko było w porządku. Kiedy jednak przyszedł kryzys wszystko się zmieniło i relacja przedsiębiorców z bankami również. Teraz o jakikolwiek kredyt jest już niezmiernie trudno o czym się zresztą przekonałem na własnej skórze.

Owszem nadal jestem w Kredyt Bank Włocławek, ale drugi kredyt dostałem nie w moim banku, ale Getin Banku. No i teraz trzeba już dokładnie analizować oferty ponieważ jest ich cała masa no i różnią się od siebie cenami oraz warunkami - powiedział jeden z włocławskich przedsiębiorców.